Hamburgery domowe z wołowiny
Składniki ;
- 2200 kg świeżo mielonej dobrej wołowiny z łopatki – tutaj z prywatnego uboju
- przyprawy według gustu – u mnie standardowe przyprawy – sól , pieprz , czosnek granulowany , musztarda miodowa – 4 łyżki , curcuma ,kolendra mielona , majeranek
- 4 łyżki bułki tartej
Z tej porcji wyszło 21 hamburgerów – ważyłam na wadze elektronicznej , każdy waży od 100 do 110 gram .
Hamburgery wychodzą bardzo soczyste , mięciutkie i rozpływają się w ustach . Mięso na kotlety trzeba wybrać z odrobiną tłuszczyku – moje są bardzo chude , ale nie suche tylko dlatego , że mięso jest z dobrego źródła . Piekłam na 220 st.C. przez 18 minut na turboobiegu
Bardzo szybkie hamburgery , które tak pokochacie , że już nigdy nie kupicie ze sklepu . Przepis na bułki do hamburgerów jest na blogu do kompletu .
Mięso wołowe zmielone umieścić w misce , dla mnie zmielono na stoisku na moją prośbę . Dodać 4 łyżki bułki tartej aby gluten powiązał składniki . Przyprawy dodajemy według własnego smaku . Na końcu i tak sosy zrobią całą robotę . U mnie czuć sól , pieprz , czosnek i majeranek a inne przyprawy są delikatnie wyczuwalne . W czasie wyrabiania rozgrzać piekarnik na 220 st.C. Formować zgrabne kotlety , najlepiej ważyć żeby wszystkie były jednakowe . Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia . W czsie pieczenia puszczą trochę sosu – ja polałam nim gotowe hamburgery na półmisku . Podawać z ulubionymi dodatkami – tutaj co komu w duszy gra , oraz z ulubionymi sosami . Smażone na patelni nie wychodzą takie soczyste – sprawdziłam .