Gulasz po węgiersku
Składniki ;
- 0,5 kg policzków wołowych
- 0,5 kg mięsa wołowego od łopatki
- 30dkg zielonej papryki
- 30 dkg cebuli
- 15 dkg czosnku
- 3 pomidory
- 3 łyżki stołowe czerwonej papryki słodkiej węgierskiej
- 3-4 łyżki oliwy do obsmażania
- sól i pieprz do smaku
Wykonanie ;
Przepis pochodzi z Węgier od bardzo starej i zacnej rodziny . Dostałam go w Alzacji od potomków , którzy tam zamieszkali zaraz po 2 wojnie światowej . Najważniejszym składnikiem jest ta papryka czerwona – tutaj jej użyłam , ponieważ dostałam spory zapas przywieziony specjalnie dla mnie prosto z Węgier . To ta papryka nadaje kolor dla sosu , a smakuje wybornie . Polecam się zaopatrzeć jeśli jest taka możliwość . Na oliwie obsmażyć cebulę pokrojoną w ósemki , lub w grubszą kostkę . Przełożyć do garnka . Obsmażać partiami pokrojone w dużą kostkę mięso obtoczone w mące i również przełożyć do garnka . Dodać sól , pieprz oraz czerwoną paprykę . Dodać obrany i rozgnieciony czosnek , pomidory pokrojone w kawałki i obraną i pokrojoną paprykę zieloną . Podlać trochę wodą i dusić do miękkości często mieszając . W prawdziwym węgierskim gulaszu są tylko te składniki ,nie ma tu grzybów ani marchwi a to dlatego , że nie było takiego zwyczaju – tak mi powiedziano . Podaje się z kaszą perłową lub gryczaną .
pycha