Pączki portugalskie zaparzane

Składniki ;
- 1 szklanka mleka – 250 ml
- 1 szklanka wody – 250 ml
- 1 czubata łyżka masła
- 1/4 łyżeczki soli
- 2 szklanki mąki – 500 ml
- 6 jajek L
- Skórka z 1 pomarańczy
- Sok z tej pomarańczy
- 1/2 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
- Cukier puder oraz cukier waniliowy do posypania
- 1,5 l oleju do smażenia – około
Wykonanie ;
Przepis dostałam od Portugalki , z którą pracujemy razem od niedawna . Byłam naocznym świadkiem wykonania tych przepysznych pączków , które według Emilii są pieczone w ciągu całego roku chociaż z nazwy – Marzenie Mikołaja czy Marzenie Świąteczne mogą się kojarzyć ze świętami Bożego Narodzenia .
Należy przygotować wszystkie produkty , oraz miarkę . Do rondla wlać wodę i mleko , oraz dodać sól . Zagotować i dodać masło a następnie wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i mieszać energicznie drewnianą łyżką aż ciasto stężeje i będzie suche od dna . Przełożyć do miski . Mieszając drewnianą łyżką dodać skórkę pomarańczową i pojedyńczo jajko po jajku aż do wyczerpania . Na koniec wlać sok z pomarańczy i już wyrobić ręcznie do otrzymania gładkiego spójnego ciasta . W szerokim rondlu rozgrzać olej – sprawdzić kawałkiem ciasta czy się złoci . Olej ma być nie za gorący , ponieważ pączki będą surowe w środku . Nakładać pączki łyżką maczaną w oleju . Uwaga nie za dużo na raz – rosną szybko . Przekręcać widelcem na drugą stronę gdy ranty są złote . Zdejmować na papierowy ręcznik , potem już na talerzu posypać cukrem pudrem z cukrem waniliowym , chociaż jadłam partię z cukrem i cynamonem i też były pyszne , ale to trzeba lubić i samemu już spróbować . Zapraszam do wykorzystania przepisu bo naprawdę jest wart grzechu . Pączusie są delikatne , rozpływają się w ustach i nie nasiąkają tłuszczem .