tarta z mięsem po Alzacku
Składniki ;
- 2 ciasta francuskie okrągłe
- 40 dkg mięsa mielonego z cielęciny
- 30 dkg mięsa mielonego z wieprzowiny
- 1 duże jajko + 1 małe do posmarowania
- 1 szalotka lub mała cebulka
- 1 łyżka posiekanej natki
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 kieliszek 80 ml. białego porto lub innego białego wina
- sól i pieprz z młynka do smaku
Wykonanie ;
Tarta po Alzacku to jedno z tych dań , które podaje się w małym kameralnym gronie jako danie główne z dodatkiem sałaty i dobrego białego wina lub złotego porto . Zawsze się udaje i olsniewa smakiem . Nie bój się dodać porto lub nawet koniaku do mięsa , bo to tylko podkręci wspaniały smak . Przepis przywiozłam z Alzackiego Strasbourga . Mięso nie powinno być tak bardzo zmielone . Jeśli nie masz maszynki z grubymi oczkami to proponuję część mięsa posiekać nożem , żeby były kawałki …np. cielecinę posiekać , a wieprzowinę zmielić . Do mięsa dodać posiekaną szalotkę , jajko , zioła i kieliszek porto . Wszystko bardzo dobrze wyrobić , doprawić solą i pieprzem wg. własnego smaku . Gdyby było zbyt rzadkie to dodać 1 łyżkę bułki tartej . W formie do tarty wyłożyć pierwszy placek ciasta francuskiego wraz z papierem i ponakłuwać widelcem . Na to ciasto wyłożyć równomiernie farsz mięsny . Przykryć drugim plackiem ciasta i skleić dobrze brzegi . Posmarować rozbełtanym jajkiem i na środku zrobić nożem dziurkę – koniecznie ! Piec na turboobiegu około 45 – 50 minut na 180 st. C. Podawać na gorąco , chociaż na zimno też dobrze smakuje , jednak za szybko znika . Taka tartę można zrobić z tuńczykiem jak i z samymi jarzynami , co kto lubi .