Mielone Parmentier’a z marchewką
Składniki ;
- 3/4 kg mięsa z pieczeni lub rosołu
- 1 cebula
- 3/4 kg ugotowanych ziemniaków
- 3/4 kg marchewki ugotowanej
- gałka muszkatołowa starta
- sól,pieprz
- masło i mleko
- starty parmezan do posypania
- czerwona słodka papryka w proszku
Na beszamel ;
- 1/4 kostki masła
- 2 łyżki mąki
- sól i pieprz do smaku
- około 350 ml mleka
Wykonanie ;
Cebulkę przesmażyć na patelni z odrobiną masła . Mięso z rosołu lub jakie macie zmielić w maszynce i połączyć z cebulką . Ziemniaki ugotować i utłuc na puree dodając trochę mleka i pół łyżki utartej gałki muszkatołowej . Marchewkę ugotować i utłuc na puree . Blaszkę wysmarować tłuszczem jaki macie pod ręką , ja użyłam masła . Zrobić sos beszamel delikatnie osolony , ponieważ mięso już jest trochę słone . Wymieszać mięso z beszamelem zostawiając trochę sosu do marchewki . W blaszce układamy warstwowo mięso , marchewka i ziemniaki . Posypujemy słodką papryką oraz utartym parmezanem . Pieczemy na 220 stopni C. góra-dół z termoobiegiem około 35-40 minut , aż wierzch będzie rumiany . Jest to przepis francuskiego szlachcica Antoin’a Parmentiera z XVI wieku . Zajmował się ten szlachcic technologią żywności i żywienia oraz bardzo chciał rozpowszechnić spożycie ziemniaków – co jak widać bardzo mu się udało .
Mięsko! z rosołu…Dobry pomysł, bo przejadły mi sie już naleśniki z farszem. A przecież marcheweczka też w rosole , tylko kartofelki ugotować
Dokładnie tak . Parmentier chciał przybliżyć jedzenie warzyw oraz ziemniaków – stąd takie wspaniałe połączenie wymyślił . Dziękuję bardzo Halusiu