Dżem dyniowy z pomarańczą
Składniki ;
- 1,30 kg dyni – u mnie Muscat de Provence – ta zielona z zewnątrz
- 0,5 szklanki wody
- 5 dużych pomarańczy
- 1 cukier waniliowy
- 1 płaska łyżeczka cynamonu – ja używam więcej tego afrodyzjaku
- 5 – 7 goździków w całości
- 40 dkg cukru
- 1 torebka żelatyny dr. Oetker’a
Wykonanie ;
Dynia – królowa jesieni jest bogata w składniki mineralne – wapń , selen , potas i cynk oraz witaminy A ,C i E a także kwas foliowy i niacynę . Pomarańcze to samo zdrowie – jak wiecie – też . Kolor dyni i pomarańczy w zimowy poranek na kanapce rozświetli dzień każdemu . Decyzja zapadła – powstał przepyszny dżem z tych oto składników . Użyłam tylko 40 dkg cukru , dlatego dodałam na koniec trochę żelatyny . Dynię pokroić w cienkie paski , obrać i wyczyścić z wewnątrz . Czystą dynię pokroić w kostkę do garnka i podlać pół szklanki wody . Z 4 umytych i wyszorowanych pomarańczy zetrzeć skórkę i dodać na początku do garnka z dynią . Użyłam tarki na cienkie wiórki . Dusić pod przykryciem około pół godziny i nie zapominajcie o mieszaniu w garnku co jakiś czas . U mnie garnek teflonowy i nie przypala się . W trakcie dodać cynamon , wanilię i goździki .W międzyczasie wycisnąć sok z 4 pomarańczy , a piątą pokroić w kostkę razem ze skórką , ale bez pestek . Dodać do garnka z dynią . Wymieszać i dusić razem na sporym ogniu do wyparowania przez około 15 -20 minut aż pomarańcza będzie miękka . W tym momencie dodajemy żelatynę , wyłączamy ogień i energicznie mieszamy do rozpuszczenia żelatyny . Natychmiast przekładamy do słoiczków i odwracamy do góry dnem do wystygnięcia do jutra nawet . Ja nie pasteryzowałam już , ale zakrętki są nowe i dobrze się zassały . Moje słoikowe zapasy trzymam kilka dni na wierzchu , sprawdzam zakrętki , dociskam raz na dzień i dopiero idą do spiżarni . Nie blenduję masy , żeby były kawałki pomarańczy , a dynia pięknie się rozpadnie od częstego mieszania .