Paëla – czyli risotto z owocami morza i kurczakiem
Składniki na 2 osoby ;
- 350 gram okrągłego ryżu na risotto
- 1/2 szklanki białego wina
- 1/2 szklanki oliwki z oliwek
- 2 szklanki bulionu warzywnego , może być z kostki BIO
- 4 górne części skrzydelek kurczaka
- 1 połówka piersi z kurczaka ze skórą
- 300 gram owoców morza
- 6 dużych małży ze skorupą
- 200 gram dużych krewetek
- 60 gram kiełbasy chorizzo w plasterki
- 150 gram boczku w kostkę
- 4 langustiny – duże krewetki
- 1 cebula , 1 ząbek czosnku , 2 łyżki natki pietruszki
- 1 pikantna papryczka
- 2 obrane ze skórki i pokrojone w kostkę pomidory
- sól , pieprz , pieprz cayenne oraz porcja szafranu
- 1 średnia puszka groszku konserwowego
Wykonanie ;
Danie Hiszpanskie czy portugalskie zawsze zachwyca smakiem i kolorami . Paëla zastepuje naszego grilla z przyjaciolmi w ogrodzie . Za każdym razem smakuje trochę inaczej , ale to ilość i jakość składników decyduje . Większość składników posiadamy w domu . Dokupujemy tylko te najważniejsze i zaczynamy przygodę z Paëlą . Najważniejsze to żeby ryż do końca został lekko al – dente . Ja to robię w woku i taki oto efekt jak na obrazku . W woku lub dużym garnku rozgrzać olej , wrzucić boczek , cebulę i czosnek posiekany , obsmażyć powoli 5 minut . Wrzucić ryż , pomidory , wino , a także chorizzo , papryczkę , kawałki kurczaka i owoce morza . Mieszać na dość sporym ogniu , w razie potrzeby podlewać bulionem . Bulion powinien się wchłaniać całkowicie w ryż .Po zagotowaniu dodajemy przyprawy włącznie z szafranem . Duże krewetki gambasy ugotować oddzielnie we wrzątku z solą . Pod koniec dodać do garnka duże małże ,żeby się otworzyły , Mieszać często , aby ryż się nie kleił – ziarenka muszą być twardawe , ponieważ po wyłączeniu ognia nasza potrawa jeszcze dochodzi w cieple . Dodać puszkę zielonego groszku . Na wierzchu układamy duże krewety i małże do dekoracji , można tez podać ćwiartki cytryny . Białe wino aż się uśmiecha do takiego dania , nie żałujcie sobie . Danie zawsze do podzielenia się i dobrego nastroju gwarantowane .
