Sałatka Taboule z kaszą kuskus
Składniki ;
- pół szklanki kaszy kuskus
- 2 czubate łyżki rodzynek
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- pół małej łyżeczki soli
- pół ogórka zielonego
- 2 pomidory lub 6-8 koktajlowych
- pęczek mięty
- natka pietruszki
- sok z cytryny
Wykonanie ;
Przepis marokański przywieziony 20 lat temu z Paryża . Pierwsi goście , którzy to jedli w naszym domu nad jeziorem to byli artyści malarze światowej sławy . Sałatka znika zawsze jako pierwsza . Jest bardzo prosta w wykonaniu , jednak dobrze ją zrobić dzień wcześniej dla połączenia smaków . Tutaj jest wersja podstawowa – można dodać do niej kawałki grillowanego kurczaka i będzie wtedy obiadem na zimno w gorące dni . Ja odmierzam kaszę filizanką , jeśli nie macie to proponuję szklankę . Na filiżankę kaszy kuskus i rodzynki zalewam dwoma filizankami wrzątku , dodaję sól i oliwę , zamieszam i pod przykryciem zostawiam do wystudzenia . Przesypuję do większego naczynia gdzie mieszam z pozostałymi składnikami .
Dodaję posiekaną miętę bez łodyżek , garść natki pietruszki , pokrojone pomidorki oraz ogórka w drobniutką kosteczkę . To wszystko skrapiam sokiem z cytryny , sałatka musi być w smaku kwaskowo – słodkawa . Wszystko dobrze mieszam i chłodzę w lodówce przynajmniej kilka godzin . Potem dekorację robię z tego co mam , tutaj 3 rodzaje kiełków biologicznych . Ważne żeby była dobrze schłodzona i lekko wilgotna .Podaję w słoikach ,żeby ja było dobrze widać – jest kolorowa i cieszy oko . Białe wino bardzo do tego pasuje .