Zupa z kurczaka po flamandzku Water-zooi a’la Gantoise
Składniki ;
- 2,5 litra wody
- 4 piersi z kurczaka , lub pół na pół kurczaka i indyka , bez skóry i kości
- 1 duża marchew
- 1/2 selera
- 1 por
- 1 cebula
- 1/2 pietruszki
- 4 ziemniaki
- posiekana natka i lubczyk , oraz trochę koperku jak jest
- 3 żółtka
- sól , pieprz , gałka muszkatołowa ,
- curry Madras , curcuma , listek i ziele angielskie
- pół szklanki śmietany 18%
- 1 łyżka masła
Wykonanie ;
Water-zooi to zupa pochodząca z Belgii a dokładnie z Flandrii z Gandawy . Można ją zrobić na bazie ryby lub kurczaka . Tutaj jest wersja na bogato , którą jadłam na Sylwestra w zamku . Podajemy do niej komplet sztućców , ponieważ mięso jest w całym kawałku i kroimy je bezpośrednio na talerzu w zupie . Mięso sparzyć 5 minut we wrzątku , wodę wylać . W rondlu rozgrzać masło , wrzucić rozdrobnione jarzyny i poddusić 5 minut . Zalać wodą i dodać przyprawy oraz 2 listki i 4 ziela angielskie i płaską łyżeczkę utartej gałki muszkatołowej . Zagotować i dodać mięso oraz ziemniaki . Zupa ma być dobrze pikantna , tak że nie żałujcie curry oraz curcumy , ale wszystko według własnego smaku . Pogotować 10 minut na wolnym ogniu . W miseczce roztrzepać 3 żółtka ze śmietaną . Zalać zupę i mieszać , ale nie dopuścić do zagotowania się . Gdy zupa zgęstnieje wyłączyć ogień i wsypać natkę , lubczyk oraz koperek . Na każdy talerz kładziemy 1 część piersi z kurczaka i dolewamy zupę . Jest to danie główne jednogarnkowe . Podawać z bułeczką w akompaniamencie białego wina . Kiedyś była to zupa rybaków , obecnie gości na salonach . Ta porcja jest na około 4 spore porcje .