Kulebiak z mięsem

Kulebiak z mięsem

     Składniki na ciasto ;

  • 80 dkg mąki pszennej
  • 1 łyżka cukru
  • 1 mała łyżeczka soli
  • 1 mała łyżeczka kurkumy – opcjonalnie
  • 2 paczki suszonych drożdży – po 7 dkg każda
  • 450 ml ciepłego mleka
  • 6 żółtek
  • 180 gram rozpuszczonego masła klarowanego
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 jajko do posmarowania ciasta

    Składniki na Farsz ;

  • 80 dkg mięsa mielonego – tutaj pół na pół wieprzowa szynka z wołowiną
  • 2 jajka
  • 1 posiekana cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • garść ziół jakie lubicie – tutaj szczypiorek , natka pietruszki , tymianek i troszkę majeranku
  • sól i pieprz z młynka do smaku

    Wykonanie ;

Na temat kulebiaka wszystko chyba już zostało powiedziane i napisane , dlatego tylko aby Państwu przypomnieć powtarzam , że ; Kulebiak przywędrował do Polski ze Wschodu czyli z kuchni rosyjskiej . Jest tak uniwersalny , że można go nadziewać czym się chce . Może być w wersji wege , z mięsem , z kapustą i grzybami np. na Wigilię itd.  itp.  Dzisiaj w wersji bardzo ekspresowej na suchych drożdżach . Jeśli przygotujecie farsz wcześniej to w 2 godzinki macie gotowy kulebiak na stole .

W misce połączyć suche produkty i wymieszać . Masło z olejem rozpuścić . Mleko lekko podgrzać . Do miski z suchymi produktami dodać żółtka , ciepłe mleko i ciągle mieszać drewnianą łyżką . Zależnie od jakości mąki i wielkości żółtek możecie nie potrzebować całego mleka , dlatego lepiej trochę zostawić niż wlać za dużo . Na sam koniec dodajemy tłuszcz i wyrabiamy już ręką do uzyskania lśniącej powierzchni ciasta . Przykryć miskę na godzinkę do wyrośnięcia ciasta . Po tym czasie ciasto przerobić podzielić na 2 części i nadziewać farszem . W czasie wyrastania ciasta przygotuj farsz jak na kotlety mielone – z tym , że bez moczonej bułki . Mój farsz jest bardzo pikantny jak do pielmieni , po upieczeniu traci trochę na pikantności . Nadziane kulebiaki nacinamy z wierzchu , żeby wytworzyć komin do odparowywania mięsa . Smarujemy rozbełtanym jajkiem . Pieczemy we wcześniej nagrzanym piekarniku do 200 st. C. przez 10 minut , potem zmniejszamy temperaturę na 180 st. C. i jeszcze 40 – 50 minut pieczemy cały czas z turboobiegiem . Wyjąć wystudzić i smacznego życzę , a komu smakuje niech napisze z recenzjach .



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *